Oświadczenie Gdyńskiej Szkoły Filmowej dotyczące artykułu prasowego z dnia 18.11.2024 r. opublikowanego na portalu OKO.press
Pragniemy zdecydowanie podkreślić, że nie ma i nie będzie naszej zgody na jakiekolwiek zachowania przemocowe wobec naszych Studentek i Studentów. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby na podstawie posiadanej przez nas wiedzy pomóc naszej Studentce, dzisiaj – Absolwentce w sytuacji, w jakiej się znalazła. Bezpośrednio po opisanym w artykule zdarzeniu poprosiliśmy o pomoc psychologa, który był do dyspozycji Studentek i Studentów. Wdrożyliśmy także kodeks etyczny obowiązujący w Gdyńskiej Szkole Filmowej („GSF”) do chwili obecnej.
Pragniemy jednak zaznaczyć, że stanowczo nie zgadzamy się z wieloma tezami zawartymi w tekście red. Agaty Całkowskiej. Pragniemy poinformować, że w spornym artykule prasowym pojawiło się szereg nieprawdziwych i wprowadzających w błąd informacji.
Po pierwsze, należy wyjaśnić, że GSF nic nie wiadomo o jakichkolwiek oskarżeniach czy też postępowaniach karnych dotyczących popełnienia przez byłego wykładowcę przestępstw, o jakimkolwiek charakterze, w tym seksualnym. GSF została poinformowana o zdarzeniu dotyczącym byłej studentki oraz byłego wykładowcy, które odbyło się w czasie wolnym. GSF podjęło działania mające na celu wyjaśnienie
zaistniałych okoliczności i nie stwierdzono, aby doszło do popełnienia wykroczenia czy też przestępstwa. GSF podjęło próbę wyjaśnienia czy nie doszło do zdarzenia, o którym należałoby powiadomić organy ścigania i otrzymało informację przeczącą od osób zaangażowanych w omawiane wydarzenie.
Po drugie, w artykule prasowym pojawia się informacja, jakoby studentka została skreślona z listy studentów z powodu działań podjętych przez byłego wykładowcę. Pragniemy wyjaśnić, że w grudniu 2021 r. dwoje studentów zostało skreślonych z listy słuchaczy Gdyńskiej Szkoły Filmowej, w tym studentka, ze względu na brak obecności na szeregu obowiązkowych zajęć.
Po trzecie, nieprawdą jest, aby GSF zawarło jakieś porozumienie dotyczące przywrócenia studentki na listę słuchaczy szkoły, a także
aby GSF próbowało ukrywać jakiekolwiek informacje, jak sugeruje treść artykułu prasowego. W wyniku złożonego obszernego odwołania przez studentkę zawieszono warunkowo decyzję o skreśleniu z listy słuchaczy. Jedynym warunkiem była pełna frekwencji na zajęciach, odrobienie zajęć oraz ćwiczeń w porozumieniu z wykładowcami i zaliczenie zaległych przedmiotów. GSF nie stawiało żadnych innych warunków, a także nie zawierało żadnych dodatkowych ustaleń.
Po czwarte, żaden przedstawiciel GSF nie zwracał się do studentki z prośbą, aby nie ujawniać informacji o zdarzeniu pomiędzy studentką, a byłym wykładowcą, a także nie informował o jakimkolwiek przedawnieniu przestępstw.
Niezależnie, od występowania w artykule prasowym szeregu dalszych nieprawidłowości, przeinaczania faktów, które wpływają niekorzystnie na dobre imię i wizerunek Gdyńskiej Szkoły Filmowej, GSF pragnie wyrazić głębokie zaniepokojenie zaistniałą sytuacją oraz wyraża gotowość do wyjaśniania jakichkolwiek podejrzanych zdarzeń ze szkodą dla studentów, wykładowców czy innych członków środowiska filmowego.
W najbliższym czasie przedstawimy dokładne i transparentne kalendarium zdarzeń, w którym będzie odniesienie do innych wątpliwych kwestii.
Dyrekcja
Gdyńskiej Szkoły Filmowej
Gdynia, 20.11.2024